Energia słoneczna mogłaby pomóc ograniczyć problem smogu. Warunkiem dostęp klientów indywidualnych do finansowania

budynek z panelami fotowoltaicznymi

Fotowoltaika rośnie w Polsce skokowo. Wartość tego rynku przekroczyła kilkaset milionów złotych, a eksperci prognozują w nadchodzących latach dalszy dynamiczny wzrost. Fotowoltaika będzie rosła wraz z całym rynkiem odnawialnych źródeł energii, który może w przyszłości rozwiązać problem dramatycznie złej jakości powietrza w Polsce. Warunkiem jest jednak dostęp klientów indywidualnych do instrumentów finansowania, których na razie na rynku brakuje.

– Wierzymy, że jeśli będziemy kontynuować politykę wspierania rozproszonej energetyki, to nastąpi wzrost świadomości konsumentów, którzy zaczną inwestować nie tylko w odnawialne źródła energii, lecz także w ocieplenie swoich domów, ponieważ 70 proc. budynków jednorodzinnych w Polsce jest niedostatecznie ocieplonych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Dawid Zieliński, prezes zarządu Columbus Energy, notowanej na NewConnect spółki, która zajmuje się projektowaniem i montażem instalacji fotowoltaicznych.

Eksperci pokładają w tego typu działaniach i rozwoju OZE nadzieję na poprawę jakości powietrza, efektywniejszą ochronę środowiska i częściowe rozwiązanie problemu smogu, który zaostrza się w niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Jak wynika z informacji ONZ i Światowej Organizacji Zdrowia, Polska znajduje się w europejskim ogonie pod względem jakości powietrza, a smog przyczynia się co roku do przedwczesnej śmierci ponad 50 tys. Polaków.

– Jeżeli zaczniemy inwestować w fotowoltaikę, czyli energię ze słońca, oraz w ocieplenie budynków, spowoduje to, że suma zanieczyszczeń w całej Polsce będzie się zmniejszać. Dodając do tego rozwój elektromobilności w nadchodzących latach, czyli zmniejszanie się liczby tradycyjnych aut na rzecz samochodów elektrycznych, będziemy mieli do czynienia z pewną transformacją energetyczną, która spowoduje oczyszczenie powietrza w znacznym stopniu – ocenia Dawid Zieliński.

Jak wynika z ostatniego raportu Instytutu Energii Odnawialnej „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2016”, całkowita moc zainstalowana w systemach fotowoltaicznych (PV) przyłączonych do sieci energetycznej sięgnęła 119,2 MW. Mikroinstalacje stanowiły 31,5 MW, czyli 26 proc. całkowitej mocy zainstalowanej (dane na koniec 2015 roku). IEO szacuje, że ok. 8,3 MW zainstalowanej mocy to instalacje nieprzyłączone do sieci.

Instytut zwraca uwagę na to, że ostatnimi czasy nastąpił skokowy wzrost: tylko w 2015 roku powstało 77,2 MW instalacji fotowoltaicznych, a wartość rynku wzrosła o 60 proc. do poziomu około 470 mln zł. Fotowoltaika rozwija się w Polsce pomimo dość niejasnej sytuacji prawnej tego sektora.

Podobne, choć nieco niższe dane podaje Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej Polska PV (w raporcie „Rozwój polskiego rynku fotowoltaicznego w latach 2010–2020”). Na koniec 2015 roku skumulowana moc zainstalowana w elektrowniach fotowoltaicznych przekroczyła 95 MW. Lata 2014–2015 to czas skokowego rozwoju fotowoltaiki na polskim rynku. 98 proc. instalacji zostało podłączonych do sieci właśnie w tym okresie. Liczba zainstalowanych i przyłączonych do sieci instalacji fotowoltaicznych sięgnęła 4217 (w samym 2015 roku zainstalowano 3643). Dla porównania jeszcze trzy lata temu było to zaledwie 40 instalacji. Stowarzyszenie podaje, że rynek odnotował w tym czasie wzrost na poziomie 373 proc., a jego wartość przekroczyła 300 mln zł.

Jak prognozuje Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej Polska PV, rozwój mikroinstalacji w Polsce do 2020 roku będzie uwarunkowany kilkoma czynnikami. Zaważy na nim: systemowe wsparcie w postaci taryf gwarantowanych, możliwość preferencyjnego rozliczenia w bilansach półrocznych, realizacja samorządowych projektów finansowanych w ramach RPO i program dla prosumentów inwestujących w mikroinstalacje na własny użytek.

Źródło: Newseria